Go down
Liam Ellsworth
Liam Ellsworth
Wiek postaci : 35
Zawód : Informatyk / Haker / Sprzedawca w księgarni
Moc : Iluzja lęków
Wzrost i waga : 193/90

Rejestracja : 03/04/2016
Punkty : 21
Liczba postów : 50

Informator
Grupa krwi: B+
Procent mocy:
Liam Adam Bruce Ellsworth K3GW5YW87/100Liam Adam Bruce Ellsworth UdWvTHi  (87/100)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t140-liam-adam-bruce-ellsworth#299https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t650-liam-ellsworth#1002https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t691-liam-ellsworth#1256

Liam Adam Bruce Ellsworth Empty Liam Adam Bruce Ellsworth

Wto Wrz 13, 2022 4:43 pm

Liam Adam Bruce Ellsworth



Informacje

Urodzony w Oklahomie (USA) 23 stycznia 1984 roku. Wiele razy zmieniał miejsce zamieszkania. Wiosną 2018 roku zatrzymał się w Seattle. Od kwietnia 2018 do sierpnia 2019, przynależał do Bractwa Mutantów. Sprawował stanowisko informatyka, później członka Rady Bractwa odpowiedzialnego za bezpieczeństwo i ochronę. Obecnie nie przynależy nigdzie. Pracuje w księgarni jako sprzedawca.
Wizerunku użycza Jared Padalecki.

Historia

Młodszy syn Państwa Ellsworth, który na świat przyszedł w jednym ze szpitali Oklahomy. Na imię nadano mu Liam, kolejne posiadł po dziadkach ze strony matki i ojca. Jako dziecko bardzo dobrze dogadywał się ze swoim starszym bratem, który był również wzorem do naśladowania. Rodzice zapewniali im tyle miłości i dobra ile sami byli wstanie. Matka była adwokatem. Ojciec pracował w banku na stanowisku kierowniczym. Nikt jednak nie wiedział, że zdarzało mu się prowadzić lewe interesy.

Ukończywszy dziesięć lat, życie Liama legło w gruzach. Przynajmniej tak sam twierdzi, kiedy wspomina ten koszmarny dzień. Nie do końca przyjmując do swojej wiadomości, najgorszą informację. Rodzice chłopców zostali zamordowani. Zamiast nich, do domu przyjechała policja informując starszego Ellswortha, brata Liama, o śmierci ich rodziców. Sprawcy nie znaleziono. Nie znano też motywu zbrodni. Liam po usłyszeniu tej wiadomości, nie potrafił zapanować nad swoim płaczem i oddechem. Ledwo brat był wstanie go uspokoić, aż młodszy nie stracił nagle przytomności. Wezwano lekarza, który po przebadaniu stwierdził, że Liam nie wytrzymał szoku o śmierci rodziców. Potrzebował czasu, by dojść do siebie.
Sytuacja później nie przedstawiała się wesoło, ze względu na niepełnoletność starszego Ellswortha. Obaj chłopcy zostali umieszczeni w sierocińcu. Nawet, jeżeli temu się sprzeciwiali, nie wygrali z decyzją sądu.

Odkąd Liam z bratem trafił do sierocińca, minął rok. W czasie pobytu młody Ellsworth zauważył, że coś jest z nim nie tak. Niezależnie od tego, kogo dotknie, widzi dziwne a nawet i dla niego straszne obrazy, stworzenia i postaci. Nieprzyjemna sytuacja stała się we wspólnej stołówce, gdzie dotknąwszy podczas odstawiania swojego opróżnionego po posiłku naczynia, wpadł niechcący na innego dzieciaka, starszego od siebie. Naczynia jakie trzymali upadły na podłogę i stłukły się. Liam w panice chciał pomóc wstać chłopakowi, lecz spotkał się z niechęcią i odtrąceniem swojej ręki. Ten moment dotyku sprawił, że ujrzał lęki tego chłopaka w swojej głowie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby ofiara upadku nie zaczęła go poniżać od nieudaczników i słabeuszy, co ciągle przepraszają. Pod wpływem niekontrolowanego przypływu emocji gniewu i przerażenia, Liam patrzył się tylko nic nie mówiąc. Za chwilę między nimi pojawiła się postać czarnej kostuchy, wrednie patrzącą na kolegę, który go obrażał. Nikt nie wiedział co tak na prawdę się stało, ale wystraszony chłopak nagle zbladł i upadł na tyłek popuszczając w spodnie.
Iluzja trwała kilka krótkich sekund po czym nagle rozpłynęła się. Zszokowany Liam i osłabiony swoją przebudzoną mocą, upadł na kolana, złapany po chwili przez swojego brata, w jego ramionach stracił nagle przytomność.
Od tamtego zdarzenia, nikt do Liama nie podchodził. Przez otoczenie kolegów i koleżanek stał się kimś strasznym w ich oczach. Mówiono też by nie patrzeć mu oczy, bowiem można ujrzeć w nich śmierć, czy potwora. Jedynie tylko brat przy nim był do czasu, kiedy osamotnionym Liamem nie zainteresował się ktoś inny.

Był to rok 1997. Dwa lata od pojawienia się chłopców w sierocińcu. Z kolei rok później od nieprzyjemnego incydentu ze stołówki. Na jednym z placów zabaw został dostrzeżony przez dorosłego mężczyznę. Nie bawił się z nim nikt. Wielu bało się go nawet dotknąć. On sam również starał się unikać z kimkolwiek kontaktu blisko fizycznego. Zanim podszedł do Liama, wypytał dzieci dlaczego on siedzi sam. Te z kolei opowiedziały mu, że jest potworem, kosmitą, inni mówią, że opętał go szatan i żeby do niego nie podchodzić. Podziękował i mimo tych ostrzeżeń, podszedł do samotnie siedzącego chłopca na ławce.
Ów człowiek, który do niego przysiadł okazał się być bardzo miły i zaczął od tak opowiadać o dziwnych stworzeniach i przekonywać, żeby się nie przejmował. Przyglądając mu się, Liam nigdy nie widział człowieka ze skośnymi oczami. Lecz wpatrywał się w niego z zainteresowaniem. Wewnętrznie czuł, że mógłby mu zaufać. Że on go rozumie. Może i jest taki jak on? Nieznajomy podał mu rękę, lecz młody Ellsworth bał się jej dotknąć. Kręcił głową, że nie zrobi tego. Mimo namowy ze strony mężczyzny, dotknął jego dłoni. Ujrzał wtedy jego strach, przez co w panice cofnął rękę. Zapytany co widział, młody bał się odpowiedzieć. Lecz w końcu wydusił z siebie:
- Obślizgłego człowieka... Stworzenie przypominające żabę... Nie potrafię tego opisać.
Z przejęciem patrzył na mężczyznę, który domyślił się, co widział Liam. Nieznajomy nie ukrywał zaskoczenia, ale też uśmiechnął się do niego.
- Ujrzałeś coś, czego bym ja nie chciał zobaczyć. Kappę.
Dla Liama to słowo brzmiało tak samo dziwnie jak postacie ze świata mistycznych opowieści.
Mężczyzna kilka razy przychodził odwiedzać Liama, co jak sie później chłopiec  dowiedział, człowiek ten był Japończykiem. Nie minęło pół roku, a Liam został zabrany z sierocińca i wychowywany przez Tenzo Fujiwarę. Brat Liama nie pochwalał tej decyzji, że zostali rozdzieleni. Gdyby wstrzymano się z decyzją adopcji i przeczekano jeszcze jakiś rok czy dwa, Thomas dałby radę znaleźć pracę i utrzymać siebie i brata, by mogli razem mieszkać. Niestety nie przekonał nikogo. Pozostawało mu jedynie obiecać Liamowi, że go odnajdzie. Tak zakończyła się rozłąka braci.

Lata mijały, a młody Liam u boku swojego opiekuna i jednocześnie mentora, nauczył się panowania nad swoją mocą. Dowiedział się, że został naznaczony przez Los jako mutant, a traumatyczne przeżycie przebudziło w nim gen X, jakiego nazywają w ten sposób Amerykanie. On używał innych określeń, lecz nie chciał chłopakowi mieszać w głowie.
Ellsworth dobrze radził sobie w szkole. Niestety za wiele wolnego czasu nie posiadał dla siebie. Dodatkowymi jego codziennymi zajęciami było ćwiczenie opanowania swojej mocy, oraz sztuki walk. Zapisany także został na strzelnicy w posługiwaniu się bronią palną.

Zafascynowany komputerami, Liam szybko opanowywał ich technologię, rozwój programów i systemów. Również zapisywał się na kursy, zajęcia i dostał do średniej szkoły informatycznej. Jego zainteresowanie niebezpiecznie zaczynało docierać do chęci zagłębienia wiedzy w dziedzinie hakerstwa. Czego raczej mentor mu odradzał.

Ukończywszy dwadzieścia lat, Liam zdecydował się zacząć żyć samodzielnie. Podziękował swojemu opiekunowi za wszystko czego go nauczył i wychowanie w trudnych chwilach. Lecz ważnym dla niego też celem było odnalezienie brata, którego już od kilkunastu lat nie było w tym samym sierocińcu, gdzie byli razem.

W 2004 roku, Liam udał się do Kansas, gdzie podjął pracy informatycznej w małej firmie zarządzającej. Jednocześnie mógł swobodnie dokształcać się dodatkowymi szkoleniami i kursami. Złożył także papiery do wyższej szkoły, aby móc kontynuować swoją pasję. Tym samym stwierdził, że nawet jako mutant, może swobodnie funkcjonować wśród ludzi. Nie zawsze jednak było tak dobrze i zdarzały się sytuacje nieprzyjemne dla niego. W takich momentach, był wstanie korzystać ze swojej zdolności dowolnie. Pierw próbując jakkolwiek dotknąć osobę nieprzyjemnie do niego nastawioną, czy to w postaci bójki czy zwyczajnej zaczepki, aby później ukazać lęki przed jej obliczem. Ludzie zdawali się być słabi nie dając sobie rady z własnym strachem.
Już rok później Liam zaczął podejmować się ryzyka z włamaniami do zastrzeżonych serwerów rządu, czy też wysyłaniu złośliwych oprogramowań. Kiedy sprawy stawały się nagłaśniane, zaprzestał swoich działań i zmienił miejsce zamieszkania. Dla swojego dodatkowego bezpieczeństwa, gdyby go namierzono.

Przez swój zawód, współpracę z przestępczymi grupami, zmianami miejsca zamieszkania i pracy, podawania się za kogoś innego, w 2011 roku przeniósł się do Flagstaff stanie Arizona,  gdzie udało mu się dostać pracę na stanowisku administracyjnym w banku. Miasto, w którym się zatrzymał, okazało się być interesujące, zwłaszcza wieczorami, kiedy przy jednym ze spacerów w oddali, był świadkiem obecności innego mutanta atakującego człowieka. Może i nawet było ich dwóch. Miał tym samym dowód, że faktycznie może być więcej takich "przebudzonych" jak on. Nie wychylał się, a jedynie oddalił. Zostawiając ową sprawę jak najdalej za siebie. Nie czuł się również w obowiązku ratowania człowieka.
Rok później, podczas jednego z późnowieczornych spacerów, natrafił na rannego człowieka, ukrywającego się za budynkiem mieszkalnym. Przyjrzawszy się mu, o dziwo postanowił udzielić pomocy. Zabrał go do swojego małego mieszkania, gdzie nie tylko opatrzył rany, na tyle ile umiał, ale i zapewnił mu także wyżywienie i schronienie. Nieznajomy, przedstawił swoją historię, nieco ściemniając powody, dlaczego znalazł się w tak opłakanym stanie. Tą osobą był William Hopper.
Liam dzięki swoim znajomościom i umiejętnościom informatycznym, po tygodniu ukrywania swojego gościa, pomógł mu załatwić ucieczkę poza granice miasta. Nie bacząc na to, że narażał siebie i przetrzymywał przestępcę. Zaraz po tym incydencie, sam się spakował i wyjechał.

W 2014 roku był w Seattle, kiedy doszło do ataku mutantów na cywili podczas uroczystości obchodu Dnia Niepodległości 4 lipca. Nie bez powodu znalazł się tam. Rok wcześniej, nie przypadkiem trafił na grupę mutantów, która zwerbowała go do siebie, będąc świadkiem jego ataku na patrol policyjny z użyciem mocy. Zdarzenie to miało miejsce w Portland. Przekonany do tego, by pokazać ludziom siłę, postanowił pomóc. Gdy ten dzień nastąpił, jego zadaniem było przebicie się przez ochronę. Zrobił to dyskretnie, zachodząc ich od tyłu i pozbawiając przytomności. Innych z kolei omamił swoją mocą, kiedy tylko przez dotyk poznał ich strach. Musiał też postarać się o to, by nie narobić już na wstępnie zbędnego hałasu i zwracania na siebie uwagi. Jak tylko droga była czysta, reszta mutantów ruszyła do ataku. By nie być rozpoznanym, założył maskę. Zakradał się do ludzi kłamiąc, że im pomoże. Prawda była wtedy inna, kiedy ukazywał im następnie ich największe lęki. Panika rozegrała się na dobre, do czasu aż wraz z mutantami nie zrobili odwrotu. Cel został osiągnięty. Rozwój wydarzeń obserwował ze swojego mieszkania.
Kiedy po roku pojawiła się informacja o utworzeniu D.O.G.S. i zaostrzeniu prawa, nie widział innego wyjścia jak wyjechać, dla własnego bezpieczeństwa.

Przez kilka lat, podróżował po Stanach i zarabiał poprzez pracę w mniejszych firmach lub sklepikach. Po to, aby nie rzucać się w oczy. Nie ryzykował zatrudnianiem się w dużych instytucjach, odkąd dowiedział się o możliwych badaniach na obudzenie genu X. Chciał tego uniknąć. Z grupą, z którą wcześniej podjął jednorazową współpracę, odciął się. W tym też okresie wdał się w związek z mężczyzną będącym zwyczajnym człowiekiem.

2018 rok. Liam zatrzymał się w mieście Yakima, stanie Waszyngton. Byłoby wszystko dobrze, gdyby ktoś nie zainteresował się jego osobą. Dwa tygodnie od zamieszkania w mieście, Liam poczuł się obserwowany i śledzony. Do czasu, aż nie zorientował się, kto go śledzi. Przeszukując sieć, odnalazł informację o tym, że został rozpoznany na ataku z dnia 4 lipca 2014. Nie miał pojęcia, jak do tego doszło, skoro cały czas starał się zachować ostrożność i anonimowość, to jednak nie wróżyło mu nic dobrego. Spakował swoje rzeczy i w nocy wyszedł z mieszkania, kierując się do dworca. Niestety, ogon DOGS szedł za nim. Czując na sobie ich wzrok, przyspieszał, aż w końcu ruszył biegiem, byleby tylko ich zgubić. Zadanie nie było łatwe. O mały włos, wskakując do jakiegokolwiek autobusu, a zostałby złapany przez puszczonego na jego osobę pajączka.
To nie był koniec problemów, kiedy policja podjęła się śledztwa w sprawie śmierci Jamesa Taylora, jego ukochanego. Jako pierwszego podejrzanego wzięli właśnie jego. Znajomi Jamesa znali Liama, ale nikt nie pomyślałby przecież, by to on mógł pozbawić go życia. Padły jedynie podejrzenia. Ilekroć policja próbowała się z nim skontaktować by przesłuchać, Liam unikał rozmów i spotkań. Wertując sieci policji i ujrzawszy tam list gończy na siebie, przeklął swoją nieostrożność. Nie mógł pokazywać się otwarcie w mieście. Musiał po raz kolejny uciekać. Szczęście się do niego odwróciło, kiedy na jednej z ulic, zatrzymał się w jego pobliżu samochód osobowy. Usłyszawszy znajomy głos z przeszłych lat, rozpoznał nawet osobę, która zachęcała go do przyjęcia pomocy. Jakby mężczyzna wiedział o tym, jakie teraz problemy ma Liam. Nie zastanawiając się dłużej, Ellsworth wsiadł do pojazdu i został zabrany w ponoć bezpieczne miejsce. Tym samym dowiedział się o istnieniu Bractwa Mutantów. I nawet zgodził przyłączyć się do wspomnianego ugrupowania. Osoba, która go zwerbowała, był lider Bractwa – William Hopper. Odwdzięczył mu się za pomoc w przeszłości.

Od pobytu w bractwie, do jego odejścia
Lata 2018-2019

Liam dołączył do bractwa w kwietniu 2018 roku. Miesiąc po tragicznym dla członków ugrupowania wydarzeniu, z atakiem na ich ostatnią siedzibę, gdzie wielu poniosło śmierć lub zostało uprowadzonych przez organizację rządową. Wtedy już William Hopper był liderem organizacji. Ellsworth nie od razu odnalazł się w nowym miejscu. Izolował się, nie próbując nawiązywać relacji z kimkolwiek. Nie wziął pod uwagę jednego, że istnieją uparte charaktery. Dziewczyna imieniem Imari, jako pierwsza wyciągnęła do niego przyjazną dłoń zachęcając do rozmowy i zdradzenia swoich nadprzyrodzonych umiejętności. O ile Liam widział w swojej mocy przekleństwo, tak ona dostrzegała coś innego. Że swoim darem mógłby pomagać innym, choćby pozbyć się lęku. Ellsworth nie był do końca przekonany, że to dobry pomysł. Miesiąc później Imari chciała przetestować plan na sobie. Mimo ostrzeżeń i niechęci Liama, zgodził się na jej prośbę. Test okazał się być dla dziewczyny traumatyczny, że przestała się do niego odzywać na dwa miesiące.
Szukając miejsca dla siebie, Liam poznał kolegę dzielącego większość tych samych zainteresowań i pasji informatycznej. Oboje dołączyli tego samego miesiąca do Bractwa i szybko znaleźli ze sobą wspólny język, dzieląc pomieszczenie biurowe. Dodatkowo sąsiadowali ze sobą pokojami.

Mimo odnalezienia się w nowym towarzystwie, Liam skrycie zmagał się ze swoim alkoholizmem. Z początku każdemu wydawało się normalne, że facet bierze butelkę by się napić. W przypadku Liama, tych butelek było więcej. Jeżeli nie podbierał z magazynu, kupował na mieście. Jednego wieczora został znaleziony przez przyjaciółkę dosłownie schlanego i posiadającego trudności z radzeniem ze swoimi lękami. Jej moc, polegająca na zablokowaniu mocy w głębi duszy, uratowała go od najgorszego. Ona pierwsza zauważyła, że mężczyzna ma problemy z uzależnieniem.
Drugi przypadek miał w towarzystwie jego przyjaciela Alexa, który widząc swoje traumy, nie wiedział jak uspokoić Liama, posuwając się do uderzenia z pięści, pozbawiając przytomności. Od tego zdarzenia, przyjaciele ostro podeszli do problemu, nakazując Liamowi odwyk. Sprawa rozeszła się po bractwie, co w związku z tym, chowano alkohol w niedostępnym dla Liama miejscu.

Kolejne miesiące mijały z dużymi i mniejszymi akcjami. Korzystając z możliwości dostępu technologicznego, w czasie wolnym Liam kontynuował poszukiwanie swojego starszego brata. Wiedział o tym jego przyjaciel Alex, który od siebie także postanowił nieco pomóc.

W grudniu 2018 roku, wybuchła epidemia nieznanego wirusa. Liam jako jeden z nielicznych członków bractwa został nim niespodziewanie zarażony, nie mając pojęcia kiedy i jak. Nie rozumiał co działo się z jego organizmem. Pomoc medyków nie za wiele się zdawała. Nieznaną chorobę znosił bardzo źle, miewając niemal wszystkie jej obawy. Organizacja postanowiła nie siedzieć bezczynnie i zorganizowała misję zdobycia leku. Pod nieobecność Alexa, u boku Liama czuwał drugi z przyjaciół – Zack Shepherd, który jednocześnie był medykiem w Bractwie.
Misja zdobycia leku zakończyła się powodzeniem. Bractwo swoją zdobyczą podzieliło się z Rebelią, w zamian za pewną, osobistą przysługę, jaką wystosowała narzeczona lidera.
Dzięki lekarstwu, Liam wyzdrowiał. Warto także wspomnieć, że dzięki pomocy i lepszym internetowym kontaktom, Alex odnalazł brata Liama. Obaj Panowie mogli spotkać się dopiero po całej akcji w kraju związanej z epidemią.

Rok 2019 był początkiem zmian. Bracia którzy nie widzieli się przez ponad dwadzieścia lat, nadrabiali straty. Na początku wiosny doszło do niespodziewanego uprowadzenia siostry lidera bractwa. Liam wyznaczony jako jeden z pomocników, udał się na misję w celu odbicia Imari. Alex, który był już jego partnerem po rozstaniu z Imari, odszukał lokalizację jej przetrzymywania. Odbicie dziewczyny zakończyło się sukcesem, jednakże jej stan fizyczny i psychiczny był tragiczny. Unikała każdego dotyku. Nawet brata.

Parę tygodni po zaistniałym wydarzeniu, liderzy Bractwa i Rebelii spotkali się w celu podpisania paktu sojuszniczego, którego celem było wspólne działania i wzajemna pomoc. Ten sojusz był także owocny podczas masowego ataku sojuszniczego kilku ugrupowań mutanckich na Dzielnicę Ochrony Mutantów. Dnia 4 kwietnia, Liam nie uczestniczył osobiście w zdarzeniu, pozostając w bractwie na wypadek dostarczenia rannych i uwolnionych.
Atak zakończył się sukcesem, ale już wtedy Bractwo wiedziało, że ich Lider w swoim stanie zdrowotnym, dłużej nie może pełnić swojej roli. Jego miejsce zastępowała siostra.

W kwestiach związku, Liamowi powodziło się u boku Alexa, ale nie odczuwał tego tak, jak przy nieżyjącym partnerze. Miał dziwne odczucia, że Alex po zerwaniu z Imari, szukał u niego pocieszenia. Liam przez wiele miesięcy, tolerował ich związek i musiał tłumić w sobie zazdrość. Wszelkie próby podrywu, zaczepek czy niespodziewanego pocałunku pod jemiołą nie przynosiły rezultatów, Liam odpuścił. Zrozumiał, że jego partner z pokoju informatycznego, zawsze będzie wolał kobiety, a jedna była mu szczególnie bliska. Dziewczyna jednak po dłuższym czasie ich związku, zerwała z Alexem. Dla Liama to było zielone światło, ale nie tak sobie wyobrażał związek z programistą. Przez kilka miesięcy układało się im, do czasu aż w maju doszło do pierwszej tak zwanej sprzeczki między nimi. Nie tyle co mogło pójść o sprawy dominujące, co posiadanie przez Liama przygarniętego chłopca. Uratowanego przez przypadek z pożaru budynku. Alex zmienił się od tych incydentów, że Liam zaczynał rozważać odejście z bractwa.

W maju doszło do rekonstrukcji stanowisk w bractwie. Zlikwidowania lidera a powołania Rady Bractwa, w której Liam z informatyka awansował na członka Rady do spraw bezpieczeństwa i ochrony. Zaś jego przyjaciel, został głównym Informatykiem. Ten awans była dla Liama dużym zaskoczeniem, który nieco pokrzyżował jego plany odejścia z Bractwa. Mimo to, pozostał i przyjął swoją nową rolę.

W czerwcu, kiedy przygotowywał się z grupą łowców do jednej z misji, na kilka dni przed nią został niespodziewanie uprowadzony przez dawnego przyjaciela swojego zmarłego partnera. O Christopherze Varcer usłyszał w mediach. Incydent z grasującą w centrum miasta wielką jaszczurką, wzbudził w Liamie nowe obawy. Jakby przeszłość o sobie przypominała. Nie miał wtedy pojęcia, że ów mutant przebywał w Dzielnicy Ochrony Mutantów. O ile zaskoczony był na parkingu jego obecnością i próbą bójki, dał się zaskoczyć. Przez co wylądował unieruchomiony w obcym mu samochodzie. Wywieziony daleko za Seattle w środek lasu, gdzie znajdowała się jakaś chata. Przez związane oczy, Liam nie widział nic. Skrępowane ręce i nogi, uniemożliwiały mu ucieczkę. Bał się tego, co z nim stanie.

Oprawcy zależało tylko na tym, aby upokorzyć Liama, dotkliwie zranić i skrzywdzić. Ellsworth przebywał w pomieszczeniu będącym piwnicą. Skuty łańcuchami i rozebrany. Oczy przewiązane miał opaską. W ustach knebel kulkowy. Za swoje próby ucieczki i nieposłuszeństwo, był torturowany. Na co dzień, gwałcony, wykorzystywany, molestowany i dotkliwie kaleczony. Przeżył piekło, które mocno odbiło się na jego psychice. Varcer zadbał także o to, aby uzależnić go od mutazyny, wstrzykując mu egzemplarze czarnorynkowe.
Z każdym dniem pobytu w niewoli, Liam tracił na zdrowiu. Otwarte rany, okaleczone dłonie (przebite gwoździami do belki) mogły prowadzić do infekcji. Zapalenie płuc, oskrzeli, stopniowa utrata czucia w dłoniach i stopach, to część z tego, co dotknęło Liama. W ostatnich dniach pobytu w niewoli, nim śmierć miała przyjść po niego, został brutalnie pozbawiony mowy i wzroku. Stał się kaleką uzależnionym od innych. Cały plan zemsty ze strony Christophera miał na celu dania nauczki Liamowi za śmierć przyjaciela - Jamesa.
Pozostawiony nagi, przywiązany do słupa w pobliżu domu rozpusty, Liam siedział w deszczu na chodniku czekając na swój koniec. Odnaleziony został przez Zacka z jego asystentem. W Bractwie walczono o jego życie. Liam niestety, był w tak tragicznej sytuacji, że przeżył śmierć kliniczną. Przeleżał śpiączkę farmakologiczną, z której wybudzony został po długim miesiącu. Nie miał pojęcia co się działo w bractwie podczas jego nieobecności. Szokiem okazała się wiadomość, że jest jedynym Członkiem Rady Bractwa odnalezionym, lecz w obecnym stanie, niezdolnym do pracy. W żaden sposób nie mógł kontaktować się z kimkolwiek, kiedy miał uszkodzone poważnie dłonie, stracił wzrok i mowę. Oprawca bardzo dobrze zadbał o jego milczenie. Do dnia, w którym medycy w bractwie, a szczególnie Maxymilian i Zack, zrobili wszystko, aby Liam wrócił do zdrowia i pełnej sprawności fizycznej. Cel ten udało się osiągnąć. Ale problemem pozostawała nadal psychika Ellswortha. Jako że dokonał próby samobójczej, był pilnowany przez 24h każdego dnia i nocy. Dla dobra jego chłopca, opiekę nad nim sprawowały koleżanki i Zack.
Dzięki medycznej zdolności nadprzyrodzonej Zacka Shepherda, Liam odzyskał pierw mowę, a później wzrok, co pozwoliło mu nadal pełnić rolę opiekuna swojego przygarniętego chłopca. Stopniowo Liam starał się wrócić do obowiązków Bractwa, co jednak szybko nie nastąpiło. Wtajemniczono go znacznie później, kiedy sprawa organizacji zaczynała być bardzo poważna. Informacja od brata, mówiąca o schwytaniu Alexa Parkera przez Departament Bezpieczeństwa Genetycznego, postawiło wszystkich na równe nogi. Zgodnie zadecydowano o rozproszeniu się i jak najszybszym opuszczeniu siedziby. W tym samym czasie, pojawiła się opcja połączenia sił z nowo powstającym ugrupowaniem Heroes Society, kierowanym przez Mandala Girl.

Liam, dzięki Zackowi, którego mianował tymczasowym liderem, dowiedział o planie włączenia Bractwa do Heroes Society, gdyż w takiej sytuacji już sami nie zrobią nic więcej. Ellsworth czuł się winnym tego, że jako Członek Rady zawalił i naraził wszystkich na niebezpieczeństwo. Oświadczył przyjacielowi, że pomoże połączyć Bractwo z Heroes Society i zapewnić innym bezpieczne schronienie, ale po tym wszystkich, odsuwa się od tych spraw. Potrzebował przestrzeni.

Jesień 2019

Ewakuacja Siedziby Bractwa Mutantów przebiegła sprawnie i bez zakłóceń. Członkom udało się w miarę szybko odnaleźć nowe miejsce zamieszkania, choćby też u osób, które posiadają swoje stałe lokum. Nieuniknione było poszukiwanie jakiegoś mniejszego obiektu, w którym będą mogli zatrzymać się osoby, nieposiadające dachu nad głową. Liam sprawnie pomagał w całej akcji, gdzie mógł i do czego był dopuszczany. Siedzibę opuścił jako jeden z ostatnich wraz z Zackiem i Tengfei’em. Zamieszkał u przyjaciela w domu, który znając problemy Liama, wolałby go mieć pod swoim dachem, niż pozwolić mu mieszkać w starym, opuszczonym mieszkaniu po opiekunie z dawnych lat.
Przez pierwsze miesiące jesieni, mieszkania u Zacka, Liam z trudem odnajdywał się w nowym miejscu. Nie wiedział za bardzo co ma ze sobą zrobić. Trauma z tortur nadal go trzymała. Walczył z uzależnieniami. Wiedział, że nie może ulec nałogom, dla dobra swojego podopiecznego, któremu starał się dużo czasu poświęcać. Pewnego dnia jednak do Liama dotarło, że to nie w porządku, że mieszka u Zacka niemal za darmo. Postanowił zajmować się domem i posiłkami, biorąc pod uwagę to, że większość dnia Zack był nieobecny.
Po jednej z poważniejszych rozmów, w październiku, Liam poinformował Shepherda, że chce iść do pracy, by nie być obciążeniem dla przyjaciela i na coś się przydać. Dzięki temu myślami będzie gdzie indziej. Mając poparcie, Liam w pierwszej kolejności postanowił zakończyć swój rozdział, pozorując własną śmierć, aby mieć czystą kartotekę. Wystarczyło odpowiednio włamać się do systemów, namieszać, zmienić dokumentacje. Odkopał stare znajomości, gdzie udał się w celu wyrobienia sobie za odpowiednią cenę nowe dokumenty.

Z załatwieniem papierów nie było problemów. Te pojawiły się dopiero, kiedy przyszło mu szukać pracy. Liam miał obawy, że ze względu na blizny na twarzy, mogą go nigdzie nie przyjąć. Nie chciał być postrachem klientów czy pracowników. A najlepszym zapewne wyjściem byłoby pracowanie zdalnie w domu. Kolejna rozmowa z Zackiem musiała mu wyprostować myślenie, żeby Liam zaryzykował, spróbował. Na początku udało mu się dostać pracę dorywczą w magazynach. Później jako kierowca kurierski, aż ostatecznie dostał pracę w księgarni. Miał zacząć z początkiem grudnia.

Liam przez cały czas znajomości z Zackiem, traktował go jak drugiego przyjaciela. Poznał go w tym samym okresie co Alexa. Lecz to pierw informatyka zaczął darzyć głębszym uczuciem. Zmieniło się to, kiedy Liam odczuwał ze strony partnera bycie tylko odskocznią od problemu miłosnego. Jego uczucia już wtedy zaczęły być kierowane w stronę Shepherda, który był dla niego bardziej wyrozumiały. Niestety jak w przypadku Alexa, na drodze do pełni szczęścia stanęła kobieta. Więc i tutaj musiał wstrzymać się ze swoimi uczuciami. Stwierdził, że nie będzie robił czegoś takiego co z Alexem, podrywania.
Wydarzenia po uprowadzeniu, zmieniły nastawienie Liama dotyczące życia w związku z ukochaną osobą. Od czasu bycia zgwałconym, ma uraz na dotyk szczególnie w miejscach intymnych. Do teraz Zackowi nie wyznał swoich uczuć i nie chce tego robić. Nie chce go krzywdzić, stracić, gdyż zaczął mieć wrażenie, że każdy mężczyzna w jego towarzystwie - źle skończy. Że on sam jest tak samo przeklęty co jego własna moc.

Charakter

Sympatyczny, przyjaźnie nastawiony do otoczenia i towarzyski. Nie przejmuje się negatywnymi uwagami na swój temat. Potrafi funkcjonować i wdać się w dobre towarzystwo z ludźmi i mutantami. Nie dzieli na lepszych i gorszych. Lecz nie uznaje zasady, by osobnicy tacy jak on, mieli zostać wyeliminowani. Biorąc udział w ataku na cywili i pokazania siły mutantów, kierował się zasadami zastraszania i pokazania, że potrafi współpracować z każdym. Niektórzy stwierdzą, że nie potrafi on wybrać jednej strony. Jemu z kolei jest to obojętne.
Nie miesza się do nie swoich spraw.
Nie wstydzi się swojej mocy, lecz też nie obchodzi się z nią dość publicznie. Mentor ostrzegł go, że każda moc ma swój limit, więc nie powinien przesadzać. Mimo braku wstydu do swojej mocy, to jednak uważa ją, jako przekleństwo.
Droga, jaką podążał, jest zmienna. Raz zrobił coś dobrego, z innej strony coś złego. Dla niego zasady nie działają i postępując w ten sposób, tworzy w sobie równowagę. Uważa, że prawo jedynie ludzi ogranicza i nie należy go dosłownie przestrzegać. Z drugiej strony, zabijanie bywało dla niego czasami koniecznością, jako wykonywanie zleceń, aby mieć skąd pieniądze na przeżycie. Nie zawsze hackerstwo się sprawdzało, a zbyt często dokonywane, tym szybciej można było popełnić błąd i wpaść w ręce policji. Kieruje się zawsze ostrożnością, pod wieloma względami.
Taki był Liam, zanim został uprowadzony przez dawnego przyjaciela swojego pierwszego partnera miłosnego - Christophera Varcera.

Pomimo posiadania silnego ciała fizycznego, znoszącego wszelki rodzaj bólu, oraz silnej psychiki, ukształtowanej przez opiekuna, ten jeden mężczyzna potrafił go mocno złamać. Liczne tortury, wykorzystywania seksualne, gwałty, molestowania i na koniec odprowadzenia do bardzo poważnego okaleczenia ciała, z pozbawieniem zmysłów mowy i wzroku, złamały silnego mutanta. Liam od momentu przeżycia tych traumatycznych przeżyć, stał się bardziej zamknięty, odizolowany, lękliwy na dotyk i przeżywający koszmary senne. Ten stan pogłębiał się każdego dnia, gdy dochodził do siebie pod opieką znajomych i przyjaciół z Bractwa, że raz jeden dopuścił się próby samobójczej. Jego stan psychiczny jest na tyle poważny, że wymaga stałej kontroli lub opieki. Temu nie pomagają nawet nałogi, z którymi się zmaga. O ile udawało mu się wyjść z nałogu alkoholowego, tak mutazyna stała się jego mocnym zamiennikiem. Stan depresyjny, nakłania go do ponownego sięgnięcia po alkohol.
Przez pobyt w Bractwie, nauczył się przyjaciołom mówić o swoich problemach. Wie że potrzebuje pomocy i mimo samodzielnych prób, zdał sobie sprawę z tego, że nie da rady. Od pogarszania swojej sytuacji, powstrzymuje go myśl, że ma pod opieką uratowanego przez siebie chłopca, którego przygarnął. Zrobił to dlatego, że wiedział iż w przyszłości nie założy rodziny z kobietą i nie będzie miał dzieci. Jako że jest homoseksualistą, ”adopcja” jest tutaj lepszym rozwiązaniem.

W miłości przeżył nie jeden związek z mężczyzną. Ten pierwszy był z Jamesem Taylorem, który pomimo akceptacji mutacji Liama, z jakiegoś powodu nie akceptował jego łamania prawa. Prawdopodobnie na własną rękę próbował szukać pomocy dla Liama, współpracując z Departamentem. Nie odbyli rozmowy. Liam w strachu przez zostaniem wydanym, dopuścił się zamordowania ukochanego poprzez otrucie. Po dziś dzień, dręczy go sumienie.
Drugim nieudany związek był z Alexem Parkerem. Informatykiem poznanym w Bractwie. Przez półtora roku byli dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Liam jednak ze względu na ten sam język, zainteresowania, pasje pokochał go, choć unikał miłości. Zakochał się w mężczyźnie, który bardziej preferował płeć piękną i miał dziewczynę. Nie chcąc ingerować w związek przyjaciela, Liam musiał tłumić w sobie zazdrość, jaka łączyła jego przyjaciela z przyjaciółką. Ich związek trwał dwa, trzy miesiące, aż Alex w rozpaczy szukał pocieszenia u Liama. Ellsworth nie do końca potrafił wierzyć w uczucia przyjaciela, który po rozstaniu, chciał z nim być. W dniu porwania Liama, Alex szukając go na własną rękę, został schwytany przez patrol Departamentu. Liam dowiedziawszy się o tym, czuje bezsilność, że nie może nic zrobić. I musi o nim zapomnieć.

Opis Mocy

Iluzja lęków:
Zdolność pozwalająca ujrzeć cudze lęki i obawy, poprzez dotyk. Urzeczywistniają się przez kontakt wzrokowy. Wystarczy jedno spojrzenie jako „połączenie” między użytkownikiem a ofiarą. Może ona później uciekać spojrzeniem, ale jeżeli wpadła w zasadzkę mocy iluzji lęku użytkownika, uwolnić się z niej może po przerwaniu mocy przez użytkownika lub czynniki zewnętrzne.

I część mocy - poznanie lęku (0-25%)
  • Umiejętność pozwalająca ujrzeć lęki, obawy i strach drugiej osoby, po dotknięciu jej ciała (dowolnej części), by w późniejszym kontakcie wykorzystać tę wiedzę, jako jej słabość przeciwko niej. Dotykając kogoś, tylko użytkownik jest wstanie zobaczyć w swoim umyśle, czego najbardziej boi się druga osoba.
    Działanie mocy: 2 posty, odpoczynek 5.

II część mocy - urzeczywistnienie lęku (26-49%)
  • Poznanie lęków drugiej osoby, w późniejszym rozwoju mocy, można urzeczywistnić w postaci realistycznej iluzji. Widziana jest tylko przez użytkownika i ofiarę. Nikt więcej nie jest wstanie zobaczyć danej iluzji. Osoby postronne mogą stwierdzić w takim przypadku, że "zaatakowany" stracił rozum poprzez swoje zachowanie.
    Użytkownik jednak musi bardzo dobrze rozegrać "scenę" pojawienia się obcego obiektu/postaci/istoty, jeżeli chce wywołać traumę czy strach u ofiary. Umiejętność przydatna na przykład podczas przesłuchań, wyciągania cennych informacji.  
    Utworzona iluzja lęku nie jest ”realna” i może wyglądać niczym hologram.
    Działanie mocy: 3 posty, odpoczynek 4.

III część mocy - realizm lęku (50-89%)
  • Rozwój mocy na tym poziomie pozwala na urealnienie stworzonej postaci/obiektu/istoty. Znaczy to, że ofiara pragnąca kogoś/coś dotknąć pomimo swoich obaw i lęków, poczuje że ta osoba czy przedmiot jest tutaj naprawdę. Jednakże otoczenie ich obserwujące, nie będzie nikogo widziało.
    Działanie mocy: 4 posty, odpoczynek 3.

IV część mocy - iluzja tortury umysłowej (90-100%)
  • Ostatnim etapem rozwoju mocy jest ukazanie dodatkowo scenerii. Wymaga to bardzo dużego skupienia i koncentracji. Im realistyczniejsze otoczenie, którego obawia się ofiara, tym lepsze osiągnięcie u niej załamania psychicznego. Wysoki poziom opanowania mocy pozwala łączyć wszystkie jej aspekty, od pojawienia kogoś/czegoś będącego lękiem po odegranie scenerii jak na przykład: lochy, więzienie, mroczna głębia lasu itp.
    Ten typ zdolności rozgrywa się głęboko w umyśle ofiary, często mogąc doprowadzić do załamania psychicznego, poprzez torturę umysłową. Jeżeli w tym przypadku użytkownik utrzyma swoją moc przekraczając wszelkie swoje limity, może osiągnąć cel ”psychicznego uszkodzenia umysłu” ofiary, kosztem swojego zdrowia.
    Działanie mocy: 5 postów, odpoczynek 2.

Zalety:  
  • Zdolność pomocna w sytuacjach, kiedy ktoś chce swoje lęki pokonać i musi się z nimi zmierzyć, bądź swoje zastosowanie ma w walce z wrogiem by go zatrzymać, sparaliżować jego własnym strachem. By jednak znać obawy drugiej osoby, użytkownik musi mieć z nim wcześniej kontakt fizyczny, poprzez dotyk by dowiedzieć się o jego lęku.

  • Podczas używania zdolności, użytkownik musi być skupiony na tym co tworzy. W takim przypadku, nie może jednocześnie atakować innymi metodami jak i się bronić. Podejmując się jednej z wymienionych czynności, musi przerwać działanie iluzji.  

Wady:  
  • W sytuacji, kiedy użytkownik mocy dotknie więcej niż jedną osobę naraz, nastąpi kumulacja ujrzanych lęków kilku osób, że samemu można się zgubić w natłoku obcych obrazów, trudniej wtedy zrozumieć, kto czego się boi, towarzyszą temu ból głowy oraz szum, zawroty a następnie utrata przytomności,  

  • Podczas używania mocy utworzenia iluzji, osoba skupiona na jednym działaniu, nie może pilnować siebie względem otoczenia, oznacza to, że jest podatna na ataki zewnętrze.  

Nadużycia, przy przekroczeniu limitu, może spowodować:  
  • Ból głowy i nudności,
  • Ból oczu i krwawienie, a także tymczasowej ślepoty (min. doba, w przypadku zbyt bardzo długiego używania Iluzji lęku),  
  • Szaleństwo, bezsenność, koszmary senne: w umyśle może kotłować się za dużo strasznych obrazów, będących lękami innych osób, z którymi doznało się kontakt. Mogą mieszać się także z lękami samego użytkownika. Taki stan może trwać tydzień, jeżeli nie dłużej,
  • Brak kontroli nad swoją mocą. Opanowana pozwala na ujrzenie, z własnych potrzeb, czyichś lęków. Nieopanowana, zawsze będzie ukazywać obraz lęku kogokolwiek się dotknie.
  • Najgorszym przypadkiem jest ujrzenie iluzji własnych lęków. Które mogą doprowadzić do nieprzewidzianych sytuacji w zachowaniu użytkownika. Bronienia się, atakowania, uciekania, unikania pomocy itp.
    Warto wspomnieć, że ten przypadek iluzji własnych lęków, objawia się podczas przesadzenia z nałogami i używkami. Użytkownik mocy, może być niebezpieczny nie tylko dla otoczenia ale i samego siebie.


Ciekawostki

Czasami można spotkać go noszącego na dłoniach rękawice, niezależnie od pory roku, dnia i nocy. Mimo opanowanej kontroli nad swoją mocą, woli zabezpieczać się na wypadek niekontrolowania się z dotknięciem przypadkowej osoby. Przyczyny temu mogą być różne.

Ma starszego brata, z którym został rozdzielony w sierocińcu. Odkąd zaadoptowany został przez Japończyka, z bratem nie miał żadnego kontaktu. Odnalazł go Thomas (brat) jako pierwszy, poprzez Alexa Parkera, przyjaciela Liama.

Posiada prawo jazdy na samochody osobowe i motory.

Bardzo dobrze zna się na informatyce, między innymi na programowaniu, hakowaniu, włamaniach, tworzeniu i przesyłaniu wirusów oraz bazy danych, łamaniu zabezpieczeń, składaniu komputerów.

Dobrze posługuje się bronią palną krótką - pistolet.

Zna się na sztukach walki w podstawowym zakresie. Wystarczających, by poradzić sobie w trudnych sytuacjach ataku lub samoobrony.  

Na swoim sumieniu ma życie jednego człowieka, z którym był w związku cztery lata.  Pozbawił go życia, podając mu do picia truciznę, zakupioną na czarnym rynku. Mężczyzna zasnął i więcej nie obudził się.  Do dnia dzisiejszego żałuje tego co uczynił. Nie potrafi sobie wybaczyć.

Rodzice, których stracił jako dziesięcioletnie dziecko, zostali zamordowani. Nikt jednak nie zdradził szczegółów jak i dlaczego. Podejrzewa sie, że za tym mógł stać mutant. Sprawę zamknięto.

Języki obce, jakie zna w piśmiennictwie i komunikacji: angielski (ojczysty), japoński i trochę z podstaw chińskiego.

Pod fałszywym nazwiskiem, w 2018 roku wynajmował pokój w Olympii. Odkąd został przyjęty do Bractwa Mutantów, zrezygnował z wynajmu na rzecz zamieszkania w Siedzibie Organizacji. W między czasie, podczas poszukiwań zaginionego opiekuna, natknął się na jego stare mieszkanie i postanowił w nim zamieszkać, po odejściu z Bractwa.

Dzięki ostrożnym, niewykrywalnym i sprytnym metodom włamań na konta bankowe czy bankomaty, doszukując się słabych luk w ochronie systemów, nie narzekał na brak pieniędzy. Nie „kradł” zbyt wielkich sum, by tym samym nie zwrócić na siebie uwagi w sieci. A mając także świadomość tego, że im częściej będzie tak robił, kiedyś zostanie namierzony. Na taki krok decyduje się jedynie w swojej kryzysowej sytuacji przetrwania. Uczciwie zarabiał kiedyś jako informatyk, później dorabiał na pracach dorywczych. W Bractwie niewiele zarabiali, tyle by przetrwać. Po odejściu z organizacji, na powrót podjął się dorywczych prac, by utrzymać siebie i przygarniętego chłopca.
Podczas kradzieży pieniędzy z kont bankowych, podejmował się działań w miejscach losowych, zmieniając często miejsce zamieszkania. Swoje konta zakłada pod fałszywym nazwiskiem, jak i posiada także fałszywe dokumenty. Przedstawia się czasami jako: Nicholas Baxter, Dominic Larson, Gabriel Varnham.

Jego opiekunem i mentorem był Japończyk Tenzo Fujiwara. Mężczyzna ten znał problem mutantów, jako że sam nim był. Zamieszkiwał w dzielnicy Chinatown Seattle, gdzie również wychowywał się i szkolił Liam. Chłopak przez otoczenie azjatów, był dziwnie postrzegany, lecz nikt niemiał nic przeciwko jego obecności. Dalsze losy Tenzo nie są znane. Wiadomo tyle, że podczas wprowadzenia ostrzejszych działań na rzecz złapania mutantów, został pojmany i jest przetrzymywany w Siedzibie DOGS.

Kappa - wspomniana w historii, to mistyczne stworzenie występujące w wierzeniach japońskich. Stwory mieszkające w stawach i strzegące ich miejsca. Często nimi straszono dzieci, różnymi opowieściami.

Na swoim ciele posiada bardzo wiele blizn. Mniej i bardziej widocznych. Są one wynikiem tortur, przez jakie przeszedł podczas uprowadzenia w połowie czerwca 2019 roku, przez dawnego przyjaciela swojego nieżyjącego partnera Jamesa. Przez kilka tygodni był więziony, torturowany, gwałcony, poniżany, odwodniony i głodzony. Okaleczenia jego ciała były bardzo poważne, że gdyby nie natychmiastowa interwencja przyjaciół z Bractwa, jak tylko go odnaleźli, być może nie przeżyłby.
Na pewien czas dotknęło go poważne kalectwo braku mowy i widzenia. Uszkodzone posiadał także dłonie, co dosłownie wykluczyło go z komunikacji z otoczeniem. Na całe szczęście, dzięki zdolności medycznych przyjaciela Zacka Shepherda, Liam odzyskał utracone zmysły i może funkcjonować dalej.

Od śmierci pierwszego partnera, Jamesa, Liam popadł w nałóg alkoholizmu. Nie potrafił sobie poradzić z tym problemem, do którego momentami dołączała depresja. Nowi przyjaciele z Bractwa szybko zauważyli ten stan, a nawet byli tego świadkami, więc postanowili mu pomóc. Gdyby nie oni, zapewne by się wykończył.
Po wydarzeniach z uprowadzeniem jego osoby, doszło kolejne uzależnienie - od mutazyny. Był nią faszerowany przez oprawcę, jakim był Christopher Varcer, aby nie mógł używać swojej mocy. Na jego nieszczęście, był to rodzaj czarnorynkowej.

Przez pół roku przebywania w Bractwie, był w związku z drugim informatykiem, Alexem Parkerem. Jednakże i jego spotkał przykry los. Po uprowadzeniu Liama, Alex na własną rękę postanowił go odszukać. Skończyło się na tym, że wpadł w ręce Departamentu Bezpieczeństwa Genetycznego. Pomimo faktu, że w ostatnich miesiącach lata 2019, nie układało się w ich związku, Liam przejął się mocno jego sytuacją. Zdrowy rozsądek i wsparcie przyjaciół, odwiodło go od samotnego rzucania się w ręce Departamentu, w celu ratowania ukochanego.

Aby zacząć żyć od nowa, Liam upozorował swoją śmierć i zmienił swoje dane personalne, przedstawiając się jako Adam Hathaway. Użył w tym celu swojego drugiego imienia i nazwiska zmarłej matki. O jego zmianie tożsamości wiedzą tylko przyjaciel Zack i brat Thomas.  
Małego Tengfei’a w papierach uczynił swoim synem.

Leworęczny.



Ostatnio zmieniony przez Liam Ellsworth dnia Nie Lis 13, 2022 12:02 am, w całości zmieniany 1 raz
The Gifted
The Gifted
Wiek postaci : 0
Rejestracja : 07/09/2022
Punkty : 488
Liczba postów : 717
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/

Liam Adam Bruce Ellsworth Empty Re: Liam Adam Bruce Ellsworth

Nie Lis 13, 2022 12:17 am

Karta zaakceptowana


Wiele wydarzyło się na pierwszej odsłonie The Gifted. Witamy ponownie, @Liam Ellsworth.
__________________________________________________________________
Za kontynuację gry Twoja postać otrzymuje następujący bonus:

  • +3% do Poziomu Mocy


Procent Mocy: 87%

Grupa krwi: B+
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach