Go down
Kaoruko Sueishi
Kaoruko Sueishi
Pseudonim : Ruko
Wiek postaci : 25
Zawód : członek kartelu Jorge
Moc : Manipulacja molekularna
Wzrost i waga : 167 / 48

Rejestracja : 12/02/2023
Punkty : 0
Liczba postów : 1

Informator
Grupa krwi:
Procent mocy:
Margarita Soraya Wright K3GW5YW0/0Margarita Soraya Wright UdWvTHi  (0/0)
https://the-gifted-pbf.forumpl.net/t749-kaoruko-sueishi

Margarita Soraya Wright Empty Margarita Soraya Wright

Nie Lut 12, 2023 4:13 pm

Margarita Soraya Wright

100991_b23eb-16571342517746-1920_1659284107.jpg&op=crop&w=870&h=435

Informacje

urodzona w Samoa 8 listopada 1990 roku, mieszka w Seattle od 5 miesięcy, przynależy do Sombras Mutadas (oficjalnie: ,,FACTIONLESS”), piastuje stanowisko członka mafii, wizerunku użycza Saraya-Jade Bevis aka ,,Paige"

Historia

Przyszła na świat jako czwarte z kolei dziecko, a po niej była jeszcze dwójka. Niemała gromadka dzieci do wychowania jednak tak już jest na Samoa liczne rodziny. Matka była rodowitą Samoańczykiem i też pochodziła z licznej rodziny, z kolei ojciec pochodził z Teksasu. Do Samoa przyjechał na wieczór kawalerski swojego kuzyna i od razu zakochał się w tancerce, że został na dużej w Samoa. Szybko wzięli ślub, a niedługo po nim narodził się ich pierwszy syn, później kolejny syn. Czasem małżeństwo doczekało się bliźniąt: syna oraz o trzy minuty młodszej pierwszej córki - Margarity. Po nich był jeszcze jeden syn i córka. Czyli w sumie mieli czterech synów oraz dwie córki. Już od początku odstawała od reszty. Była cicha i skupiona na książkach. Szybko okazało się, że jest ponadprzeciętnie uzdolniona i w następnych latach zdarzało jej się przeskoczyć klasy. Każde z jej rodzeństwa zaczęło jedno po drugim ujawniać swoje mutacje. Rita zazdrościła im niesamowitych zdolności i czekała z niecierpliwością na własne.

Pieski małe dwa. Chciały przejść przez rzeczkę.
Nie wiedziały jak. Znalazły kładeczkę.
Kładka była zła. Skąpały się pieski dwa.
- piosenka dla dzieci

Każda inna osoba na miejscu Rity uznałaby, że jej życie było szczęśliwe. Nigdy niczego jej nie brakowało, była ładna, dobrze się uczyła... Była istnym ideałem. Ta piękna skorupa, którą stworzyła, była wręcz idealna. Miała życie było idealne. Była prawdziwą księżniczką.
No, prawie...
Miała sześć lat, kiedy pierwszy raz dostrzegła ciemną stronę ojca. Wcześniej była wpatrzona w niego jak obrazek. Taka córeczka tatusia... Jednak po tamtym dniu wszystko się zmieniło na zawsze zapamięta tamtą datę był 15 sierpnia 1996 czwartek. Jak za każdy razem wypłynęli na pełne może by łowić ryby. Płynęła łódka wraz z ojcem towarzyszył im jej szczeniak, którego dostała od babci. Była podekscytowana, bo to był pierwszy raz jak zabrali ją na ryby. Wcześniej zawsze stała wraz z matką na brzegu i obserwowała ich z daleka. Nawet nie zauważyła, kiedy ojciec oddalił się od reszty. Kolejną rzeczą, jaką zapamięta to były jego słowa: ,,Pora byś się czegoś nauczyła o życiu. Nie jest ono takie piękne jak nam się wydaje tutaj, bo potrafi być niezwykle brutalne, a ty musisz być silna". Po tych słowach wyrzucił jej szczeniaka do oceanu. Nawet nie zauważyła, kiedy przywiązał do jej pieska obciążniki sieć rybackiej. Nie zamierzała przyjmować tej lekcji. Jako że na wyspie wszyscy świetnie pływali, a ona już się nauczyła jak miał trzy lata. Wskoczyła do wody i zanurkowała za psem. Słyszała tylko krzyki ojca. Jednak nurkowała dalej aż uwolniła ,,Sticha" i razem wpłynęli na powierzchnie. Ojca już nigdzie nie widziała jedynie w oddali dostrzegła brzeg. Płynęła ze szczeniakiem w stronę lądu... Kiedy czuła, że traci siły dostrzegła łódkę. Zaczęła krzyczeć... Kiedy szła na dno sądziła, że nikt jej nie usłyszał. Wtedy pierwszy też poczuła, że ciemność ją otacza dryfuje wraz z nią i próbuje ją unieść. Jednak, kiedy odzyskała na łódce przytomność, a Stich polizał ją na twarzy stwierdziła, że to tylko jej się wydawało. Bracia Samuel i Wayne usłyszeli ją i szybko popłynęli widząc, że idzie tonie Wayne skoczył i ją wyciągnął w tym samym czasie Sam wciągnął Sticha na łódkę.
Wrócili na brzeg... Nigdy nie zapomni jak Samuel krzyczy na ojca i użył słowa w jego kierunku, że jeśli raz jeszcze skrzywdzi ją to go zabije. Jednak Ricie nie dawały coś innego spokoju ta ciemność. Nawet Wayne twierdzi, że pewnym momencie przestała opadać i widać było przy niej ciemne plany jakby coś się od niej wydobywało. Jednak jak podpłynął do niej niczego nie widział. Nie wiedziała, czy to rzeczywiście było to, o czym tak marzyła. Czy w końcu zyskała swoją moc. Jak jej bracia... Samuel potrafił dostrzec małego ptaka z oddalił miał super wzrok, a z kolei Wayne potrafił oddychać pod wodą i miał skrzela. Nawet jej bliźniak miał moc Michael wyczuwał zagrożenie. Jednak po tamtym dniu często próbowała ponownie zrobić to, co wtedy. Jednak sama nie wiedziała jak to zrobiła i co to było. Bracia ją wspierali oraz pomagali przy próbach.
Była to lekcja numer jeden - to co cenne trzymaj z daleka od ojca.

„Nic nie pozostaje takie samo.
Jedyne, czego można być,
w życiu pewnym, to zmiana"
- Trudi Canavan, Kapłanka w bieli

Szybko przekonała się, że nie warto było stawiać się ojcu, bo po prostu ją lał. Mimo tego Margarita była pogodnym dzieckiem, nie dawała się łatwo złamać. Chętnie pomagała mamie w kuchni, dobrze się uczyła i nawet grzecznie bawiła z innymi dziećmi. Jednak zaczęła trzymać rezerwę w stosunkach z ojcem. Obawiała się go... Miały dni, miesiące od tamtego wydarzenia minęły dwa lata. Kilka razy ciemność powróciła... Jednak sama dziewczynka nie wiedziała, jak i dlaczego. Można było powiedzieć, że to moc rządziła się nią, a nie ona nią. Nie kontrolowała tego... Nie pomagały magiczne napary mamy, tance rodzinę czy też medytacja i poznawanie samego siebie. Po prostu nie potrafiła nad tym zapanować zdarzyła się, że wpadała w cień i siedziała w nim kilka godzin. Przez to trochę obawiała się swojej mocy, ale też ją podziwiała. Od wydarzenia z rybami minął rok. Kiedy to ojciec poinformował, że się wyprowadzają do dziadków. Może to było nic, gdyby to było pare miast dalej... Jednak to nie była już wyspa Samoa, a kontynent Ameryki dokładnie do stanu Wyoming.
Dziadkowie mieszkają na dachu świata u podnóża wiecznie białych szczytów Wyoming ponad cztery tysiące metrów bliżej nieba. Kiedy wiosna zakwita w ich górach cały świat budzi się znowu do życia. Przypomina właśnie, dlaczego tutaj jest miejsce każdego, kto pochodzi z tych stron. Dlaczego Rita pokochała Wyoming? Miłość do oceanu, która i tak była nadszarpnięta zastąpiły konie. Kiedy po raz pierwszy raz jak wypuścili konie ze stajni na wiosnę. Zakochała się w patrzeniu jak na nowo odkrywają świat. Czuła, że jej rodzina może tutaj zacząć nowy etap życia tak samo, jak konie każdej wiosny. W sumie też widziała w nich też swojego niespokojnego ducha. Żądne przygód bez wahania wybiegają na otwartą przestrzeń są symbolem potęgi. Często, gdy tak biegną przed siebie z dzikością i wolnością myśli o nich jako o pierwszych mieszkańcach Ameryki.To wszystko sprawiło, że na chwile zapomniała o swoich zdolnościach o tym, co ojciec zrobił tamtego dnia.
Rita mieszka na farmie w Wyoming. I choć marzy o tym, żeby tam spędzić resztę życia, surowy ojciec ma wobec niej inne plany. Wysyła ją do prywatnej szkoły z internatem dobę oddalonym od miasteczka, w którym mieszka z dziadkami. Tęskniąca za utraconą wolnością dziewczyna nie potrafi jednak upiera się, że jak skończy dobrze to ojciec zmieni zdanie. Wraca zawsze po ukończeniu roku na wakacje... Jednak traci te magie wiosny, którą tak kocha.
Gdy miała 12 lat ojciec po raz pierwszy uderzył ją w twarz i był to przełomowy moment w jej dzieciństwie. Pół roku później tłumaczyła wychowawczyni, że to rozcięcie pod okiem to dlatego, że się przewróciła, a nie dostała talerzem w głowę. Tamten siniak na nodze to uderzenie w szafkę, a nie kijem, natomiast zabandażowana dłoń jest po rozbiciu lustra... Ale nie wspominała już kto ją na to lustro pchnął. Bracia w tym czasie byli poza domem i nie widzieli tych wszystkich znaków znęcania się przez ojca. Nawet im tłumaczyła, że jest po prostu niezdarna. Ojciec zajmował się podejrzanymi interesami i wplątał to Samuel i Wayne ci również wracaj poharatanie do domu wieczorami.
W szkole średniej zaczęła interesować się sportem oraz podróżami. Już w pierwszej klasie została przewodniczącą rady uczniowskiej. Zresztą... Jak się można temu dziwić? Najpiękniejsza dziewczyna z najlepszą średnią, zatopiona w książkach, znająca wszelkie taktyki pozwalające na wygraną. Mów, co chcą usłyszeć, rób, co najlepsze dla Ciebie tak zawsze powtarzał ojciec... Oczywiście, dla umocnienia swojej pozycji cheerleaderki, spotykała się w tamtym okresie z Serkanem – to ten typowy przykład najlepszego futbolisty. Chyba nawet nie muszę wspominać o tym, że zostaliśmy królewską parą na naszym balu, prawda? Po ukończeniu szkoły średniej z najlepszym wynikiem liczyła, że to złagodzi ojca o tym, z czym chce się z nim podzielić. Chciała do końca życia zajmować się ranchem dziadków.
3 lipca 2005 był dniem, w którym przekonała się jak smakuje krew jej ojca. Jak tylko Soraya powiedziała mu, jaką ma wizje na siebie to najpierw ją zwyzywał, potem pobił, a następnie zamknął w piwnicy. Siłą została wepchnięta do zatęchłego pomieszczenia bez okien powiedział, że wypuści ją, jak będzie tym, kim on zechce. Spędziła trzy dni na płaczu i błaganiu ojca by ją wypuścił. Nawet nie mogła użyć swojej mocy, by dostać się z tego więzienia. Zadbałby ciemność panowała tylko środku postawił lampkę, by cień nie wychodził poza drzwi. Przez to jeszcze bardziej zaczęła obawiać się ciemnych i zamkniętych pomieszczeń. Dopiero jak jej bracia wrócili z jeden z jego misji wypuścili ją po tym, jak zostali poinformowani przez matkę co ojciec wyrabia. Czemu na początku tego akapitu powiedziałem, że pierwszy raz przekonała się jak smakuje krew ojca. Ponieważ jak tylko bracia ją wypuścili ojciec rzucił się na nich z łapami. Wtedy jeden z braci Rita nie do końca pamięta, który uderzył go kijem bejsbolowym tak, że twarz dziewczyny została ochlapana krwią ojca. Później wyrzucili jego ciało i zrobili niby poszukiwania ojca. Ciało znalazł przypadkowy człowiek stwierdzono, że musiał wdać się kimś bójkę, a że nie raz prowokował je w barach to było całkiem logiczne na wymiaru sprawiedliwości i zamknął spraw.  
Lekcja numer dwa - nie sprzeciwiaj się zbyt często.




Charakter

Poznanie charakteru Margarity jest bardzo utrudnione przez wrażenie, jakie odnosi na jej widok wielu ludzi. Sądzą oni, że to kobieta niedostępna i mrukliwa. Patrząc na nią po raz pierwszy, wiele osób widziałoby w niej kogoś na kształt zimnej, zdystansowanej indywidualistki. O dziwo, nie jest to jednak prawdą. Rita jest nieprzewidywalna, niereformowalna, niekomunikatywna i niegrzeczna. Przynajmniej przez większość dnia. Czasem zdarza jej się powiedzieć "dziękuję", ale raczej o nic nie prosi. Najsłodsza jest, kiedy śpi, bo chyba jedynie wtedy nie opływa ironią i sarkazmem. Ludzie bardzo ją skrzywdzili, jest nieufna i zagubiona. Potrzebuje poczucia przynależności, wie o tym, ale boi się ponownie komuś zaufać. Jednak jeśli już komuś uda się ją do siebie przekonać, to może liczyć na jej wierność oraz przyjaźń.
Jeśli jednak znajdziesz w sobie duże pokłady cierpliwości, by do niej dotrzeć odkryjesz człowieka z bardzo ciekawym i zróżnicowanym charakterem. Już po przebiciu pierwsze warstwy jej skorupy można się dowiedzieć, że jest to kobieta bardzo ambitna, która stara się zawsze dążyć do wyznaczonego sobie celu lub stara się zrealizować większość jak nie wszystkie swoje plany życiowe. Kolejną cechą, która wychodzi już przy pierwszym kontakcie z Margaritą to konsekwencja, przez to jest zadziwiająco skuteczna w osiąganiu założonych sobie szczytów bez względu na to, jak wiele przeszkód będzie musiała pokonać. Można czasem odnieść wrażenie, że idzie po trupach do celu co nie jest do końca prawdę. Rita jest człowiekiem, który nigdy nie złamie danego komuś słowa. Na uwagę również zasługuje to, że kobieta ta jest bardzo odważna jeśli chodzi o stawianie czoła przeciwnością losu. Jest osobą posiadającą duże pokłady energii, przez co potrafi podejmować największy wysiłek fizyczny jeśli jest to w stanie pomóc w osiągnąć wymarzony cel. Wie kiedy może podjąć ryzyko, a kiedy powinna sobie odpuścić. Rita należy również do ludzi odważnych i gotowych do poświęceń. Dla znajomych z mafii jest gotowa zrobić bardzo dużo, nawet oddać za nich życie.
Niestety pomimo posiadanych zalet, Margarita jak każdy ma też parę wad. Trzeba tutaj powiedzieć o tym, że ta kobieta jest bardzo popędliwa i impulsywna, co często sprowadza na nią rozmaite problemy. Bywa porywcza, nadpobudliwa, przez co często wdaje się w bójki. Zresztą chyba dlatego niektórzy wolą obchodzić ją szerokim łukiem, by przypadkiem nie dostać od niej w pysk. Na pewno należy tutaj, również wspomnieć też mistrzem ciętej riposty. Bardzo często zdarza się jej zbić z pantałyku nawet najbardziej wygadanych typków. Ponadto ten kobieta jest też bardzo pewna siebie co również nie ułatwia poznania jej bliżej. Przez co często motywuje innych do działania. Rita bywa arogancka i zwyczajnie wredna jeśli ktoś próbuje jej zaleźć za skórę. Gdy tylko nie chce z kimś rozmawiać albo obdarzy go jednym ze swoich znaczących spojrzeń, albo zacznie cię obrażać i drwić z twojej odmienności. Zdecydowanie nie jest ucieleśnieniem delikatności, nawet jeśli potrafi być wyrozumiała. Przez większość czasu mówi to, o czym myśli, niekoniecznie zaś to, co słuchacz chce usłyszeć. Nie jest w tym jednak całkowicie nieopanowana. To naprawdę dobra aktorka, potrafiąca dosyć płynnie przeskakiwać z jednej do drugiej roli. Jeśli zaistnieje taka konieczność, umie pohamować własny temperament, dopiero w domu dając ujście emocjom. Dużo i głośno mówi, dzięki czemu ludzie jej słuchają. I jeśli kiedyś będzie ci się wydawać, że wręcz na ciebie krzyczy, mocno przy tym gestykulując, to nie przejmuj się, ona tak już ma przez taniec Haka, który jest wykonywany przy każdym ważnym wydarzeniu. Tak naprawdę, cóż, większość zachowań, decyzji i uczynków kobiety zależy od jej punktu widzenia. Ten zaś zmienia się dosyć łatwo - w zależności od uczuć, humoru, wspomnień, dostrzeganych zysków... Tak naprawdę dosłownie wszystkiego. Najprawdopodobniej mogłoby być to podstawą do stwierdzenia, iż Rita jest wyjątkowo niestałą osobą. Margarita czasem bywa zimna jak lód i nie zna słowa zmiłowanie. Rzeczywiście, nie jest to nieprawdą. Stara się jednak trzymać nerwy na wodzy, nawet jeśli nie jest to dla niej łatwe. W najgorszych momentach ogranicza się raczej do nerwowego wbijania paznokci we wnętrza dłoni - częstokroć aż do krwi, to właśnie w bólu odnajdując skupienie. Zdarza jej się także kopać wściekle w worek, biegać dookoła budynku czy po schodach, a gdy to wszystko nie przynosi dostrzegalnego skutku - rzucać naczyniami o podłogę lub idzie na sparing z kim, albo sama prowokuje bójki. Nie jest ani całkowicie nieludzka, czego można byłoby oczekiwać po zimnokrwistej morderczyni, ani także całkowicie ludzka. Upływ czasu naprawdę mocno ją zmienił. Obecnie Margarita stara się balansować na coraz cieńszej granicy dzielącej ją od całkowitego moralnego upadku. Jednak jeśli jesteś jej przyjacielem i znacie się wiele lat to któregoś dnia możesz się bardzo zdziwić, gdyż Rita może cię zwyczajnie zaskoczyć pokazując ci zupełnie inną twarz niż do tej pory poznałeś.


Opis Mocy


Umbrokineza
Darkness gives us a strange
kind of freedom,
it makes us vulnerable
at the least opportune moment.

Użytkownik może tworzyć, manipulować kontrolować, ciemność oraz cienie. Od lekkiego przyciemnienia do totalnej ciemności. Często, nie ogranicza się ona tylko do samego braku światła, ale także do o wiele bardziej fikcyjnych możliwości, takich jak tworzenie materialnej ciemności. Moc pozwala tworzyć z mroku tarcze, bronie, tworzyć wokół obszar ciemności czy teleportować się na odległość, przy pomocy cieni. Działanie nie ogranicza się jedynie do zaciemniania przestrzeni, ale pozwala również na kształtowanie z ciemności przedmiotów materialnych i kierowanie nimi.

Poziom 1 [1%-15%]
Umie zniknąć w istniejącym cieniu, jednak jego minimalne wymiary nie mogą być mniejsze niż pół jej; przy stresie wpada w cień i nie potrafi z niego wyjść, dopiero gdy się uspokoi może płynnie wchodzić w cień i z niego wychodzić; po bytności w cieniu powyżej 1 posta ma problem z zawrotami głowy, utrzymaniem równowagi oraz nudnościami, powyżej 3 postów jest to utrata przytomności

Poziom 2 [16%-30%]
Potrafi znikać w cieniu oraz rozszerzać go do kształtów na jakie ma ochotę w granicach przestrzeni nie większej niż 10 metrów kwadratowych, która nie była objęta cieniem (iluzje); zaczyna widzieć w ciemności jak kot, źle znosi dzień (ból głowy oraz zamazany obraz); nadal gdy się zestresuje wpada w cień i dopóki nie uspokoi się nie jest w stanie z niego wyjść; przy przebywaniu w cieniu powyżej 1 posta ma problem z utrzymaniem równowagi, zawrotami głowy oraz nudnościami (im dłużej tym gorsze powikłania, nigdy nie próbowała być dłużej niż 4 posty); podczas rozszerzania cienia, jeśli kieruje ktoś na niego ostre źródło światła odczuwa to jak poważne poparzenia, przy dłuższym kontakcie jej skóra naprawdę ulega poparzeniom;

Poziom 3 [30%-45%]
Potrafi rozciągnąć cień na przestrzeni nie większej niż 15 metrów kwadratowych; migreny w ciągu dnia; w cieniu może przebywać do 5 postów, a potem odcina jej przytomność, jeżeli zemdleje w cieniu jest w poważnych tarapatach, bo może z niego nie wyjść; tworzenie cienia jest bardzo wyczerpujące i może z tego korzystać raz na dzień (7 postów), bo łapią ją skurcze, zakwasy i przemęczenie

Poziom 4 [45%-69%]
To co wcześniej oraz rozciąganie cienia na przestrzeni nie większej niż 30 metrów kwadratowych oraz tworzenie go nawet w środku dnia, na obszarze dwa metry na dwa; podróżowanie w cieniach (bez widoczności dla ludzi) oddalonych od siebie na maksymalnie 2 metry; w dzień potrafi rozpoznawać tylko kształty, bez szczegółów ; może przebywać w cieniu do 5 postów bez przerwy, przy pobytach do 3 postów nie ma żadnych efektów ubocznych, przy > 4 postach ma zawroty głowy, a powyżej 6 postów znów mdleje; poparzyć ją może tylko światło słoneczne

Poziom 5 [70%-95%]
Wytwarza cień i potrafi zmaterializować go na tyle by w nim podróżować swobodnie oraz atakować nim innych oraz okrywać ich cieniem (bardzo źle wpływ na osoby z klaustrofobią); traci wzrok w ciągu dnia i nawet jak nie używa mocy jej skórę parzą promienie słoneczne; się z cieniem prawie cały czas i traci poczucie przestrzeni i czasu, staje się jego integralną, jednak samodzielną częścią (potrafi atakować); permanentny ból głowy i bezsenność, problem z myśleniem logicznym oraz utrzymaniem ciągu wypowiedzi czy myśli. Maksymalny czas w cieniu to 7 postów, jednak powyżej 4 postów wychodzi z tego z migreną, powyżej 3 postów mdleje.

Poziom OMEGA [95 -100%]
Z cienia potrafi wytworzysz materię w stanie stałym. Nazywa to czarną materią i jest chłodna w dotyku. Nie rozpuszcza się w wodzie. Należy ją stworzyć już istniejącego cieniu lub półmroku. Kolorem wygląda, jakby kłębiły się w niej czarne płomienie albo czarny dym". Stworzenie drobnych rzeczy zajmuje moment, zaś większych- cały post. Może przybrać ona przeróżne kształty, ograniczone swoją wielkością i zasięgiem działania umiejętności oraz wyobraźnią użytkownika. Ciałem stałym nie można poruszać, ani nadawać mu nowych kształtów poza raz określony, który wyszedł ze stanu ciekłego. Można je przeciąć, przełamać, w zależności od wielkości i gęstości. Ciało stałe oderwane od materii zmienia się automatycznie w cień i znika. Umiejętność wymaga dużego skupienia i precyzji przy jej pełnym rozwijaniu.

SŁABOŚCI / SKUTKI UBOCZNE
⦁ Kontrola Światła jest szczególnie efektywna przeciwko tej mocy. Warto jednak zaznaczyć, że działa to tak samo, w odwrotna stronę.
⦁ Odległość, masa czy precyzja ciemności zależy od wiedzy, umiejętności i siły użytkownika oraz fizycznych ograniczeń jego mocy.
⦁ Ogólnie umrbokineza upośledza wzrok oraz możliwości pozostawania na świetle dziennym (mimowolnie go unika, tak jak zwierzęta boją się ognia, chociaż nigdy się nie poparzyły). Nosi soczewki , bo od 10 roku życia pogłębia jej się krótkowzroczność.
⦁ Niedobór witaminy D, a co za tym idzie objawy z tym związane, m.in.: zmęczenie, osłabienie organizmu, spadek odporności, problemy z apetytem, bóle kości, pleców i mięśni, wypadanie włosów, depresja.
⦁ Scalenie z mrokiem. Jedynie wprawione medium/mutant o podobnej mocy może dostrzec wśród tej ciemności, o ile jakimś cudem postanowi głębiej zbadać tę nieprzejrzystą czerń, dostrzeże nieznacznie zarysowane, inne barwy. Wbrew pozorom, A nie jest zły, ma kodeks honorowy, jest oddany i gotowy do poświęceń, a także w głębi siebie wciąż na okrągło przeżywa dramaty z dzieciństwa, co odreagowuje w ten czy inny sposób.

SKUTKI NADUŻYCIA
⦁ Zatracenie się w ciemności. Przebywanie w mroku tak długo, że pojęcie czasu i przestrzeni zanika i pozostaje nieprzejrzysta ciemność.
⦁ Osłabienie organizmu prowadzące do omdlenia, w skrajnych przypadkach prowadzące do śpiączek. Upadek związany z omdleniem może grozić również złamaniami, szczególnie że niedobór witaminy D osłabia kości.


Ciekawostki


Z pochodzenia jest Samoańczykiem, ale jakoś się tym nie szczydzi, ale pielegnuje tradycje rodzine na weselu nie mogło zabraknąć tańca Haka. Jednak bliżej jej do Teksańczyka. Dlaczego? Mama pochodziła Samoa, a ojciec z Teksasu przez Samoa pojawił się, zakochał i zrobił dzieciaki. Z czasem zabrał rodzinę do Teksasu. Złapała kilka smaczków kulturalnych od swojej matki, jak i ojca. Jednak też jest otwarta na nowości.
⦁ Potrafi biegle mówić po samoańsku oraz marokańsku, jak i oczywiście angielsku. Również zna parę słówek po japońsku.
⦁ Ponieważ ma dość długie imię, które ciężko zdrobnić, znajomi mówią do niego po prostu Rita. Jedynie jej mąż drocząc się z nią lub przez tradycje rodzine mówi do niej pełnym imieniem.
⦁ Ma czteroletnią córkę i Bobo w drodze. Tylko przy rodzinie zachowuje się całkowicie swobodnie.
⦁ Przeważnie chodzi ubrana na czarno, gdyż utożsamiam się z tym kolorem. Czarny to kolor śmierci. Pracujesz dla tych, którzy zabijają ludzi i jesteś mutantem. You're the winner.
⦁ Motto ulubionym tekstem jest „I tak wszyscy umrzemy”
⦁ Ma czarne tęczówki. Słowo daję! Nie żadne brązowe. Czarne. Całkowicie czarne.
⦁ Niedaleko pada jabłko od jabłoni nawet jeśli próbuje się rozbujać. Ponieważ należy do mafii Sombras Mutadas od 5 lat. Ciekawe kogo to zasługa?
⦁ Samotny wilczyca, który w końcu odnalazł swoją watahę. Sombras Mutadas  jest dla niej zarazem domem, jak i rodziną. Wciąż jednak sprawia wrażenie niezwykle skrytej osoby.
⦁ Miała kilka zatargów z prawem, próbowano jej udowodnić wymuszenia i wyłudzenia, ale ofiary nie miały na nią dowodów, więc została uniewinniona.
⦁ Boi się ciasnych, małych pomieszczeń, ponieważ ma ... . Dlatego też woli prace otwartej przestrzeni oraz przeważnie nocą, nie przepadam za dniem. Ponieważ to właśnie ciemność jest jej drugim ja - panuje nad nią. Uwielbia korzystać ze swoich mocy chociaż wie, że to jest niebezpieczne w dzisiejszych czasach
⦁ Na szyi nosi dwa nieśmiertelniki. Jeden jest jej pamiątka po wojsku - a drugi... Należy do jej starszego brata, który zginął w czasie walk. Zazwyczaj chowa je pod t-shirtem. Ma bzika na ich punkcie. Nikomu nie pozwala ich dotykać.
⦁ Potrafi obsługiwać bronie palne, machać nożykiem, chociaż raczej z żadnej nie korzysta. Nie ma takiej potrzeby. Ogólnie - potrafi walczyć. Do tego była szkolony.
⦁ Zna kilka sztuk walki jednak najlepiej posługuje się Kick-boxingiem z domieszką MMA, potrafi również posługiwać się technikami samoobrony, wie jak długo utrzymywać duszenie, aby nie udusić człowieka tylko odciąć mu na kilkanaście sekund dopływ powietrza,
⦁ Pragnie wolności dla wszystkich mutantów, jest gotowa stanąć w szeregach buntowników by dojść do wolności również dla siebie
⦁ Kocha zwierzęta i nie da ich nikomu skrzywdzić. Jeśli ktoś na jej oczach zrobi krzywdę zwierzęciu może liczyć się z tym, że sam pożegna się z życiem, lub też w najlepszym wypadku zostanie poważnie okaleczony,
⦁ Uwielbia mocne brzmienie dlatego głównie słucha metalu, ale nie pogardzi rapem czy też jakąś klasyką.
⦁ Niejednokrotnie można poznać ją po tym, jak przechadza się po siedzibie Sombras Mutadas nucąc jakąś piosenkę i podrygując do tego w charakterystyczny dla siebie sposób.
⦁ Lubi puzzle. I układankowe rzeczy. Wystarczy dać jej takie i siedzi jak tak długo jak nie ułoży. Podobnie jest z zagadkami.


Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach